20:39

Walentynki czy Walę-drinki?

Z czym Ty się identyfikujesz?

Walentynki.

Święto zakochanych przypadające 14 lutego. Nazwa pochodzi od św. Walentego, którego wspomnienie liturgiczne w Kościele katolickim obchodzone jest również tego dnia.[...]
Stałym niemalże elementem walentynek jest wzajemnie wręczanie sobie walentynkowych ozdobnych karteczek. Czerwone, najczęściej w kształcie serca, opatrzone walentynkowym wierszykiem, a często i miłosnym wyznaniem. Ze świętem łączy się również zwyczaj obdarowywania partnera walentynkowymi upominkami w postaci kwiatów, słodyczy, pluszowych maskotek jak również bardziej osobistych elementów garderoby. //wikipedia.org Walentynki
W Polsce święto popularne, telewizja, centra handlowe przypominają o nim już od początku lutego, czerwone serduszka są na każdym kroku. Czy lubiane? Szczerze powiedziawszy- nie mam pojęcia. Dzień jak każdy inny, wolnym od pracy on nie jest. Może on jedynie przypominać osobom w związkach o tej drugiej połówce, może być traktowane jako szczególne wyróżnienie tej osoby, zabranie jej do kina, na kolację, czy spędzenie po prostu wspólnego wieczoru. Ale czy tylko ten jeden dzień musi być traktowany? Przecież każdy dzień może być naszymi walentynkami. Nie liczy się ilość wydanych pieniędzy, ale obecność tej drugiej osoby. Codziennie możemy robić sobie wzajemnie różne przyjemności, możemy zrobić przepyszną kolację dla niego, czy kupić jej kwiaty. 
Do Polski walentynki przybyły z Niemiec, mało osób pamięta, że mamy osobne swoje słowiańskie święto- NOC KUPAŁY. Najpopularniejszym zwyczajem tej nocy jest puszczanie wianków.
Młode niewiasty plotły wianki z kwiatów i magicznych ziół, wpinały w nie płonące łuczywo i w zbiorowej ceremonii ze śpiewem i tańcem powierzały wianki falom rzek i strumieni. Trochę poniżej czekali już chłopcy, którzy – czy to w tajemnym porozumieniu z dziewczętami, czy też liczący po prostu na łut szczęścia – próbowali wyłapywać wianki. Każdy, któremu się to udało, wracał do świętującej gromady, by zidentyfikować właścicielkę wyłowionej zdobyczy. W ten sposób dobrani młodzi mogli kojarzyć się w pary bez obrazy obyczaju, nie narażając się na złośliwe komentarze czy drwiny. Owej nocy przyzwalano im nawet na wspólne oddalenie się od zbiorowiska i samotny spacer po lesie. //wikipedia.org Noc Kupały



Singiel- Dziś jego święto

No dobra, jest to święto zakochanych. A co z singlami? 15 lutego to ich święto. Są takie osoby, które nie mają swojej połówki, a widok szczęśliwej (może nawet przesadnie szczęśliwej) pary ich zniesmacza. No cóż począć. Dla takich osób spora część lokali organizuje imprezy, na których mogą poznać innych singli. Co do kin się nie wypowiem, jednak wiem, że nie tylko grają Greya, ostatnio na ekrany wszedł nowy John Wick, jeżeli będzie podobny do pierwszej części- warto iść obejrzeć. A jeżeli ktoś już naprawdę nie chce wyjść z domu- może warto urządzić tematyczną imprezę w domu? Albo po prostu kupić wino czy piwo, obejrzeć film, po którym nadal nie będziecie chcieli się zakochać i iść spać. W końcu następny dzień trzeba wstać i wrócić do obowiązków!

wpis został napisany we współpracy z portalem KobiecePorady.pl

Ponieważ studencka sesja trwa (może niektórym się już skończyła), ja porobiłam parę zdjęć związanych z walentynkami- kobiecym okiem, obejrzyjcie ;)

A Tobie z jakim kolorem kojarzy się 14 lutego?


Każda kobieta chciałaby czuć się seksowna- dla swojego faceta, ale dlaczego nie dla samej siebie?

Koronki świetnie podkreślają to, co mają podkreślić. A czerń współgra z bladym odcieniem skóry, jaką mamy zimą :)


A może małe błyskotki?

Która kobieta czasem nie kocha błyszczących się elementów na jej szyi...

... albo coś błyszczącego na palcu ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarz :)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Copyright © Obiektywistka , Blogger